Wiedźmin. Tom 8. Sezon burz
Tom, którego miało nie być
W literackim świecie rzadko pojawiają się zaskoczenia tak wielkie, jak to, że Andrzej Sapkowski po latach powrócił do Wiedźmina. W mgliste przesłanki sugerujące, że autor planuje powrót do swojej najsłynniejszej sagi, niewielu wierzyło. Tymczasem oto jest: “Wiedźmin. Tom 8. Sezon burz“.
Odrębna historia o Wiedźminie
Wbrew oczekiwaniom i nadziejom wielu fanów prozy Sapkowskiego, “Wiedźmin. Tom 8. Sezon burz” nie jest kontynuacją serii o Geralcie z Rivii. To powieść całkowicie odrębna, praktycznie niepowiązana z innymi częściami serii. Fabuła jest prosta, ale wciąż mocno angażująca i ciekawa, natomiast akcja rozgrywa się jeszcze przed opowiadaniami. Nawet po tak mocnym wyeksploatowaniu wiedźmińskiego świata, Sapkowski wciąż pokazuje, że wcale nie postawił tutaj ostatniej kropki.
Wiedźmin. Tom 8. Sezon burz z taniaksiazka.pl to w dalszym ciągu wszystko to, za co kochamy powieści o Białym Wilku. Czytelnik odnajdzie tutaj zarówno wartką akcją, jak i ciekawą historię, cięty język i dowcipne, inteligentne dialogi, popisy retoryki i niejednoznaczne moralnie dylematy. Ten tom to zasadniczo wszystko, za co tak kochamy prozę Sapkowskiego.
Wesoła ferajna znowu w akcji
Możliwość ponownego czytania o przygodach Geralta to coś niesamowitego, coś, czego nikt się nie spodziewał. Na szczęście Biały Wilk nawet po latach wciąż pozostaje Białym Wilkiem, twardym, choć melancholijnym łowcą potworów, diabelnie inteligentnym i wbrew pozorom elokwentnym. Geralt jest dokładnie taki, jakim pamiętamy go z poprzednich części serii. To samo można powiedzieć o innych bohaterach, a więc Jaskier wciąż jest nieporadnym, bystrym poetą o niewyparzonym języku, a zamiast Yennefer Sapkowski przedstawia jej bardziej wredną wersję, Koral. “Wiedźmin. Tom 8. Sezon burz” to też nowe postacie, które idealnie pasują do całej opowieści, i nawet czarne charaktery da się lubić.
Nowy tom opowieści o Wiedźminie budzi nadzieję na to, że Sapkowski jeszcze raz kiedyś do nich wróci. Zakończenie jest otwarte i zwyczajnie prosi się o kontynuację. “Wiedźmin. Tom 8. Sezon burz” to udany powrót do korzeni i byłoby niemal zbrodnią, gdyby autor poprzestał tylko na tym. Ta książka, której właściwie nikt się nie spodziewał, daje dowód na to, że Geralt z Rivii wciąż jest żywy i nie prędko dostaniemy koniec jego przygód. W końcu nawet sam autor postanowił dać mu drugie życie, a przecież Biały Wilk dostaje swoje pięć minut również w innych mediach kultury. Ktokolwiek nie miałby styczności z Wiedźminem, ten chce więcej. To jak najniebezpieczniejsze uzależnienie, które raz poznane, nigdy nie wypuści ze swoich sideł.
Ludzie zdjęcie utworzone przez drobotdean - pl.freepik.com